Co będzie nowego? To się okaże jak zrobię. Mam już nowe kamienie. Czekam na zakup nowej porcji szkła. Szkoda, ze nie mam możliwości zakupu w moim mieście. Byłoby na pewno szybciej. Wyjazd do Warszawy to taka mała wyprawa. I nieco kosztowna. Że nie wspomnę o stracie czasu. Ale to już wkrótce. Szykuje się teraz do projektowania i wykonania. Przed snem snują mi się sennie same wisiory. To lepsze od liczenia baranów. A jaki efekt. Nie dość, że się dobrze zasypia, to jeszcze może to się zmaterializować następnego dnia.
Etykiety:
biżuteria
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przepiękne są te kamienie! jestem okropnie ciekawa gdzie zostały zakupione?:>
OdpowiedzUsuń