Motto na dziś: Miłość nie polega na tym, aby patrzeć sobie w oczy, ale żeby patrzeć razem w tym samym kierunku. (Antoine de Saint-Exupery)
Wieczorem on nalewa sobie czerwonego wina. Bierze instrument i przygrywa sobie stare kawałki. Łyknie z pucharka od czasu do czasu. Brzdąka, popiskuje na instrumencie. Przegląda stare nuty. Szuka coś łatwego i ciekawego. Coś na miarę swoich możliwości. Przecież nie jest zawodowym muzykiem. Ona w tym czasie krząta się w kuchni. Smaży naleśniki, albo placki ziemniaczane, które on tak uwielbia. Smażąc rozwiązuje w kuchni krzyżówkę w niedzielnej gazecie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz