Anioł Bolesław


Połowa wakacji przeleciała. Uwielbiam to ciepełko. Chodzenie z krótkim rękawkiem. Jak długo jeszcze? Może miesiąc, dwa... Ale jesień też jest piękna. Tak naprawdę każda pora roku ma swoje uroki. Wszystko zależy od spojrzenia. Ale dość tych sentymentalnych rozważań. Do roboty bracie. 

Wisi mi w kolejce sporo zadań. Problem w tym, by je właściwie poukładać. Moje anioły cieszą się dużym powodzeniem. Pewnie przyniosą komuś szczęście. Wszystko zależy od tego, czy włożę w ich wykonanie swoją duszę i pozytywną energię, by pomóc ludziom, którzy pomocy potrzebują.
Anioł Bolesław. Jego imię to moje wspomnienie z dawnych lat. Uosobienie praworządności. Jak te trzy podstawowe wskazania profesora Kotarbińskiego:

lub robić coś,
kochaj kogoś,
nie bądź gałganem.

Anioły, anioły, anioły...! Pomagajcie ludziom. By byli lepsi!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Flickr Photostream

Twitter Updates

Meet The Author