Filiżanka


Dostałem od Miśka program do skromnej obróbki moich zdjęć. Niby taki skromny, ale jaki dobry! Ma wszystko czego potrzebuję. Nareszcie mogę wrzucać swoje zdjęcia.
Wiosna, wiosna! Jak miło, że wreszcie. Wstałem jak zwykle o 06:00. Przywitał mnie świergot ptaków. A te pączki na drzewach! A ta trawa taka zielona. Cudowne. Tylko na samochodzie jeszcze małe skrobanko. Był przymrozek. To pewnie już ostatni.
Kończę owijanie mojego baroczka. Wczoraj dostałem zamówione podstawy do lamp i trochę szkła.
Będę mógł spokojnie skończyć poprzednie zamówienie. Może też uzbiera się na zakup nowego szkła.
Kurka wodna!, ale to szkło mnie kosztuje. Będę musiał pojechać do hurtowni, żeby wybrać to co chcę. Kolory, odcienie. Tylko kiedy?
Nastrój żałoby trwa i udziela się mnie i moim bliskim.
Od dziś pierwsze pogrzeby.
Żegnajcie...Nie zapomnę WAS!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Flickr Photostream

Twitter Updates

Meet The Author